Australijscy producenci treści dla dzieci Deregulacja strachu może zdziesiątkować ich przemysł

Australijscy producenci treści dla dzieci Deregulacja strachu może zdziesiątkować ich przemysł

Przez dziesięciolecia główni nadawcy telewizyjni musieli spełniać 55% udziału w australijskich treściach, wraz z dodatkowymi limitami obejmującymi programy dla dzieci, dramaty i filmy dokumentalne. Wymagano od nich nadawania co najmniej 260 godzin programów dla dzieci i 130 godzin programów przedszkolnych rocznie. W kwietniu rząd zawiesił te kwoty na pozostałą część 2020 roku, zachowując zasadę 55%.

Zostało to ujawnione w ramach pakietu ratunkowego na koronawirusa dla nadawców, których dochody z reklam gwałtownie spadły w trakcie pandemii. Wyjaśniając tę ​​politykę, minister komunikacji Paul Fletcher powiedział, że pandemia „drastycznie zatrzymała produkcję australijskich treści filmowych”.

Jednak nadawcy lobbowali za zmniejszeniem - lub zniesieniem - kwot na długo przed koronawirusem. Odnawiają teraz te rozmowy, zachęceni zawieszeniem. Jeśli muszą nadawać australijskie treści, ich argument jest w porządku, lepiej jest pokazywać bardziej dochodowe gatunki, takie jak reality TV, wiadomości i sport.

Według TV Lobby Free TV Group „Kwoty stały się całkowicie nieistotne dla współczesnych australijskich rodzin, ich dzieci i ich wyborów wizualnych. Nadszedł czas, aby je zlikwidować i przyjąć nowe podejście, które rozpoznaje, czego i gdzie patrzą dzieci ”.

Tłem tego kryzysu jest ciągłe dryfowanie opinii publicznej w kierunku platform streamingowych, które nie mają limitów treści w kraju. Tradycyjni nadawcy telewizyjni od lat obserwują spadek oglądalności. Bridget Fair, dyrektor generalny Free TV, mówi: „Programy dla dzieci przyciągają przeciętną widownię liczącą mniej niż 1.000 dzieci, a koszty nadal rosną w tempie, które hamuje inwestycje w inne australijskie treści, które widzowie chcą oglądać”.

Pomimo tego, co mówi Fletcher, pandemia nie zatrzymała branży animacji, która stanowi znaczną część treści dla australijskich dzieci. Podejmując wysiłki, aby przenieść się do miejsca pracy z domu, producenci animacji zostali dotknięci zawieszeniem limitu w kwietniu. - powiedział Patrick Egerton, partner w studiu animacji Cheeky Little Media Ekran dla dzieci wtedy:

Najwyraźniej presja, pod jaką jesteśmy pod wpływem Covid-19, jest bezprecedensowa, więc widzenie tej nagłej przerwy ogłoszonej bez alternatywnego modelu finansowania wygląda na to, że rząd rzuca nadawców na ratunek i pozwala producentom dzieci tonąć. W ten sposób [niektórych] naszych nadawców niekodowanych całkowicie wyrywa się z mieszanki i pozostawia producentom ABC [nadawcę publicznego Australian Broadcasting Corporation] jako jedyne drzwi do potencjalnych praw licencyjnych dla Australii.

Zawieszeniu towarzyszył dokument opcyjny, który przedstawiał rządowi różne długoterminowe strategie, od regulowania platform streamingowych (którym opierają się streamerzy) po zniesienie kwot wszędzie. Sektor animacji i ogólnie przemysł filmowy obawiają się, że rząd zmierza w kierunku tej drugiej opcji.

(Górne zdjęcie: „Bottersnikes and Gumbles” Cheeky Little Media.)

Przeczytaj cały artykuł tutaj (w języku angielskim)

Gianluigiego Piludu

Autor artykułów, ilustrator i grafik serwisu www.cartonionline.com