Stworzenie bożonarodzeniowych elfów, reniferów i kotów do „The Christmas Chronicles 2”

Stworzenie bożonarodzeniowych elfów, reniferów i kotów do „The Christmas Chronicles 2”


Kiedy pierwszy Kroniki Bożego Narodzenia Film miał premierę na Netflix dwa lata temu, był chwalony za oryginalność, świetną oprawę graficzną i zwycięską obsadę pod wodzą Kurta Russella jako starego dobrego Mikołaja. W tym roku Święty Mikołaj i Pani Mikołajowa (Goldie Hawn) wracają do akcji w sequelu wyreżyserowanym przez weterana reżysera Chrisa Columbusa, najbardziej znanego z reżyserowania rodzinnych klasyków, takich jak Lady Doubtfire, Dwa Sam w domu film i pierwsze dwa Harry Potter wyjść i pisać Gremliny e Goonies. Od debiutu w serwisie Netflix 18 listopada Kroniki Bożego Narodzenia 2 stał się jednym z największych hitów sezonu streamerów.

Jedną z tajnych broni sequelu są kolorowe i wiarygodne efekty wizualne, które zostały wykonane przez zespół około 500 osób w Weta Digital pod kierownictwem szefa efektów wizualnych Martina Hilla, nadzorującego animację Nicka Steina, nadzorującego efekty. sekwencje wizualne Phil Leonhardt i kierownik ds. efektów wizualnych Thrain Shadbolt. Hill, który zdobył nagrodę Primetime Emmy za nadzorowanie efektów wizualnych w ósmym sezonie Gra o Tron (2019) mówi, że po półtora roku pracy w najciemniejszym świecie nie mógł się doczekać czegoś jasnego i rodzinnego Gra o Tron.

„Ten film przedstawiał Świętego Mikołaja, elfy, fantastyczne stwory, podstawowe kolory bożonarodzeniowe i mnóstwo komedii, więc był to powiew świeżości” - mówi Hill. „Miałem fantastyczne spotkanie z Chrisem Columbusem w kwietniu 2019 r. I mieliśmy wiele fajnych pomysłów na prezentację. Jedną z najlepszych rzeczy związanych z rozpoczęciem wczesnego procesu było to, że nasz kierownik ds. Prognoz, Marco Spitoni, był w stanie dać kształt do ujęć vfx. Przewidywaliśmy około 60 procent ujęć i faktycznie zakończyło się to bardzo zbliżonym czasem do tego, co widzimy w ostatecznej wersji filmu ”.

Jedną z pierwszych scen, nad którą pracowała Hill i jej zespół, było wielkie ujęcie Świętego Mikołaja i jego renifera, szybujących po lesie, gdy ścigał kotkę Jolę Yule. „To nasza pierwsza prezentacja w Mikołajkach i była to jedna z pierwszych rzeczy, które przedstawiliśmy Chrisowi” - mówi Hill. „Zsynchronizowaliśmy scenę z„ Immigrant Song ”Led Zeppelin i wszystko rozgrywa się w tej pięknej arktycznej krainie (kręconej w Vancouver). Kamera spada jak kamera z drona, a następnie widzimy ujęcie z pozoru ręki. , jak kamera sań, a potem Jola wbiega do kadru. W ostatecznej wersji nie wykorzystaliśmy tego utworu, ale zadziałało idealnie. To było pierwsze ujęcie, które pokazaliśmy wszystkim, którzy weszli na pokład do pracy. na efekty z nami ”.

Ostrzeżenie! Szaleńcze elfy podczas zabawy

Hill przywołuje szaloną scenę, w której elfy są zarażone tojadem elfów, substancją, która wywołuje u nich manię. „Jedną rzeczą, którą musieliśmy się dowiedzieć, było to, jak szaleni je doprowadzamy” - mówi. „Ciekawie było zobaczyć, jak możemy tworzyć kreskówki bez zbytniego odrywania się od rzeczywistości, ponieważ te cyfrowe postacie musiały wyglądać realnie i wchodzić w interakcję z otoczeniem jak aktorzy. Konsekwentnie byliśmy w stanie popychać go coraz dalej w głąb Looney Tunes-realne, jak scena eskaluje. Widzimy nawet, jak ich oczy obracają się w przeciwnych kierunkach po uderzeniu w głowę! "

Stein zwraca uwagę, że on i jego zespół przeprowadzili wiele testów, aby zmusić elfy do ruchu. Przeprowadzili kilka testów na fazie przechwytywania ruchu i wypróbowali klatki kluczowe, ponieważ jest to jeden z najlepszych sposobów na poruszenie mniejszych stworzeń. Jak zauważa: „Wybraliśmy połączenie tych dwóch technik, ponieważ chcieliśmy nadać im bardziej przemyślany wygląd, nawet jeśli są mniejsze”.

„Mieliśmy skarb odniesienia od pierwszego filmu, ale powiedzieliśmy, że chcemy pójść o krok dalej i zostawić nasz ślad” - mówi Stein. „Chcieliśmy, aby widzowie znów się odnieśli i nie myśleli, że te postacie różnią się od pierwszego filmu. Pozostaliśmy w królestwie pierwszego filmu, ale chcieliśmy, aby elfy 40 cm (około 1,3 stopy) miały większą wagę i większą przyczepność do podłoża ”.

Kroniki Bożego Narodzenia 2

Spośród 780 efektów wizualnych, które Weta przygotowała na potrzeby filmu, scena imprezowa dała Wecie możliwość odpuszczenia i szaleństwa z elfami: „Podczas tworzenia ujęć wymyśliliśmy wszystkie sztuczki, aby połączyć różne style. Scena imprezowa pozwoliła nam zaszaleć i dobrze się bawić ”- zdradza Stein.

Podsumowując, zespół Weta stworzył 621 unikalnych elfów do kontynuacji Świętego Mikołaja. „Jasne, widzisz, że to bracia. Są dość podobne. Daliśmy im wąsy i kapelusze, a nasz sklep z kostiumami i tkaninami wykonał świetną robotę, dostarczając nam całą gamę wariantów kostiumów, również opartych na świątecznych swetrach. Mają też warianty futra i sierści. "

Stein zwraca uwagę, że leśne elfy pojawiające się w niektórych retrospekcjach, a także widziane w scenie ładowania gwiazdy bożonarodzeniowej są zupełnie inne. Wyjaśnia: „Byli antytezą innych elfów… Wzięliśmy niektóre z naszych elfów-bohaterów i uczyniliśmy je cieńszymi, nadając ich włosom nieco bardziej ziemisty kolor. Dało nam to dużą elastyczność, kiedy myśleliśmy o wymyśleniu historii, dlaczego Belsnickle tak bardzo nienawidzi ludzi, więc mieliśmy te sceny, w których ludzie ścigali elfy w lesie - i daliśmy im te wielkie wyrazy strachu. "

Cool Yule Cat

Inną zabawną postacią cyfrową stworzoną na potrzeby filmu była Jola the Yule Cat, która rani Dashera po uwolnieniu go przez Belsnickela, elfa przemienionego w człowieka (w tej roli Poluj na dzikich ludziJulian Dennison) w stajni reniferów. Hill mówi, że scena, w której Jola pojawia się za Belsnickelem i liże mu twarz, jest jedną z jej ulubionych w filmie.

Do stworzenia tej sceny zespół wykorzystał dużą makietę głowy Joli, a za nią dwóch lalkarzy efektów specjalnych, co dało aktorowi duży impuls, na który zareagował w sposób naturalny. „Dołączyliśmy do modelu dużą gąbkę, która służyła jako olbrzymi język, a następnie odwrócili ją, aby polizać go po twarzy, i wyglądał na naprawdę zszokowanego” - wspomina Hill. „Następnie Speck, jeden z elfów, zeskakuje z Joli i tańczy na ramieniu Juliana. Mieliśmy też kolejną małą marionetkę z dwiema małymi nóżkami, które po prostu owijały się wokół jego naramienników, to naprawdę pomogło osłodzić integracja w procesie naprawy ”.

Najpierw Yule Cat.
Yule Cat, potem.

Hill twierdzi również, że większość ubrań elfów i futer zwierzęcych została stworzona przy użyciu zastrzeżonego mechanizmu renderowania Wety, Manuki. „Kiedy są takie sceny, w których wszystkie te elfy mają na sobie wełniane bluzki z dzianiny, a każdy z nich ma te wszystkie małe latające włókna, a renderer może to wszystko wziąć i po prostu biec z tym” - mówi kierownik. „Teraz nasz doświadczony zespół kierowników CG może efektywnie zoptymalizować swoje sceny. Nie muszą martwić się dodaniem kilku elfów więcej lub podwojeniem elfów, gdy zajdzie taka potrzeba. "

Kroniki Bożego Narodzenia 2 jest obecnie przesyłany strumieniowo w serwisie Netflix.



Przejdź do źródła artykułu na www.animationmagazine.net

Gianluigiego Piludu

Autor artykułów, ilustrator i grafik serwisu www.cartonionline.com